Saturday, October 29, 2011

nosi mnie




Dziś nosi mnie, ale niestety w negatywnym tego słowa znaczeniu. Więc z góry przepraszam. Nie nie, nie chcę wysyłać w świat negatywnej energii, dlatego dziś coś obrzydliwie przesłodkiego. Pudełko, na którym róż różem pogania, a dla zmiękczenia trochę cukierkowego błękitnego. Nie mam pojęcia komu go podaruję, bo w moim otoczeniu, nikt takich przesłodzonych słodkości nie trawi, haha.

Mizia - wprawdzie Rammsteina nie słuchałam, kiedy robiłam to pudełko, ale chodził mi po głowie, więc mniej więcej, to takie rzeczy przy tej muzyce powstają.

Anabel - czekam jednak na pracę stworzoną pod wpłyewm Pink Floyd. Ciekawa jestem. Może dziś ich sobie zapodam? Tacy jesienni właśnie.

Maggie - dziękuję za pudełko. Bo tu trzeba dodać, że ppudełko jest metalowe, po cukiereczkach, a dostałam je właśnie od Maggie, by nadać mu nowe życie.

Pasji Kati serdecznie dziękuję ponownie - znów wykorzystałam od Ciebie kwiatek!

Zapomniałam dodać pod poprzednim postem, że zdjęcie Zosi było zrobione ok 8 miesięcy temu :) Teraz dziewczynka się trochę zmieniła.

Serdecznie Wam dziękuję za przemiłe słowa, które tutaj zostawiacie!

Pozdrawiam Was sobotnie!

18 comments:

  1. ..ale slodkie - dla dziewczynki jakiejś :D

    ReplyDelete
  2. Sam lukier :-)
    Jeśli to skuteczna terapia, to zrób coś jeszcze, ślicznie Ci wychodzi :-)
    Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  3. Wspaniałe pudełeczko:)Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  4. no co chcesz - ładniutkie pudełko, słodziutkie i różowiutkie ;)
    czekam z niecierpliwością na wyniki :D

    ReplyDelete
  5. Przepiękne to pudełko- takie delikatne i ... niewinne;)

    ReplyDelete
  6. Oj czuje się w poście, że podminowana jesteś.
    Lubię róż w pracach i pudełeczko mi się ogromnie podoba. Poimimo, że jest " obrzydliwie różowe" hehe.
    Cudo!!!

    ReplyDelete
  7. ależ słitaśne pudełeczko! ;D

    ReplyDelete
  8. Oj tam, oj tam... ładne różowe pudełeczko. Na pewno się znajdzie dziewczynka, która się z niego ucieszy :)

    ReplyDelete
  9. A mi się podoba ten cukiereczek:)
    Kiedy mnie nosi, to sprzątam mieszkanie i dzisiaj właśnie myję okna!:)

    ReplyDelete
  10. Pudełko słodkie ale przecudne! Czasami trzeba stworzyć tez coś różowego dla odmóżdżenia :)

    ReplyDelete
  11. Niejedna panienka będzie zachwycona takim pudełkiem,słodziutkie jest,czasem i takie trzeba zrobić

    ReplyDelete
  12. Nie, no piękne!!! Aż takie przesłodzone wcale nie jest, pastelowe raczej, piękny efekt!!!!!!

    ReplyDelete
  13. Śliczne pudełeczko. A czemuż to Cię nosi Karmelku?

    ReplyDelete
  14. Nie spodziewałam się że muzyka Ramsztajna spowoduje na produkcje tak słodkiej i różowej pracy. To co żeś Ty zrobisz jak posłuchasz "Majteczek w kropeczki"? :))))

    ReplyDelete
  15. Śliczne, mnie dzisiaj nosi...i zaraz idę ciachac jakieś papierzyska :)

    ReplyDelete
  16. Taka słodycz miła dla oka:)Dzisiaj oglądałam na pulsie barbie:).Przy niej różowe pudełko to jest poważne dzieło sztuki.
    Karmelku uśmiechnij się

    ReplyDelete
  17. A ja lubię takie obrzydliwie słodkie twory:D
    A swoją drogą bardzo ciekawe zestawienie efekt i muzyka,przy której powstał - czekam na kolejne:D
    Ciepło utulam!

    ReplyDelete
  18. Cudne pudełeczko! Do środka włożyć kilka cukierków i czekoladek i już można kogoś uszczęśliwić bez okazji :)

    ReplyDelete

Dziękuję Ci za te słowa, które po sobie tu zostawiasz! Bardzo lubię je czytać.